Czas czytania: 3 minutes

Pacjentka prześladująca swojego lekarza to rzadkość? Czy może mało takich spraw wychodzi na światło dzienne? W tym miesiącu zakończył się proces pacjentki, która przez kilka lat oczerniała i zastraszała Adama Sidorowicza chirurga, lekarza medycyny estetycznej. Sąd orzekł winę Marty.P., skazał na 2 lata pozbawienia wolności oraz 40 tys. zł zadośćuczynienia. Niech ta historia będzie przestrogą.

"Będę koszmarem twojego lajfu"

Śledztwo w sprawie prześladowania lekarza Adama Sidorowicza miało na celu udowodnienie Marcie P., że przez kilka lat nękała swoją ofiarę, dzwoniąc, wysyłając SMS-y, e-maile z groźbami oraz oczerniając w sieci. Sprawa była szeroko opisywana na łamach prasy i internetu, a także została przedstawiona w artykule Gazety Wyborczej pt. "Będę koszmarem twojego lajfu".

Nie trzeba ponownie przywoływać tej bolesnej historii, aby zrozumieć, że życie lekarza, jego rodziny oraz kariera zawodowa uległy załamaniu. Jedynym sposobem powstrzymania Marty P. było oskarżenie byłej pacjentki. Proces zakończył się kilka dni temu, a wyrok sądu uznający Martę P. za winną stawianych jej zarzutów został ogłoszony. Skazano ją na 2 lata pozbawienia wolności oraz na grzywnę w wysokości 40 tys. zł, którą ma zapłacić na rzecz poszkodowanego.

Pacjenci nie są bezkarni i mogą ponieść konsekwencje

Nie chcemy ponownie przywoływać tej nieprzyjemnej historii dla lekarza i teraz również dla Pani Marty, ale przypominamy tym, którzy nie wiedzą lub nie zdają sobie sprawy, że takie działania są teraz ścigane z urzędu i podlegają karze pozbawienia wolności do 3 lat.

Słowo STALKING od kilku lat kojarzone jest głównie z negatywnym znaczeniem, czyli nagabywaniem i prześladowaniem. Formy stalkingu obejmują przede wszystkim wysyłanie SMS-ów, wiadomości e-mail, rozpowszechnianie plotek w sieci, itp. Wiele osób łamie prawo, ale niewiele z nich zdaje sobie sprawę, że osoba doprowadzona do ostateczności może zgłosić stalking organom ścigania.

Od niedawna nasze prawo zawiera przepis dotyczący stalkingu!

Do Kodeksu Karnego wprowadzono artykuł 190a, który stanowi:

"Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat lub w przypadku doprowadzenia swojej ofiary do próby samobójczej do 10 lat."

Prześladowcy są ścigani za tego rodzaju przestępstwa od czerwca tego roku. Im więcej takich spraw jest zgłaszanych, tym więcej osób zastanawia się nad popełnieniem takiego przestępstwa.

Pisanie na internetowych forach, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, nieustanne nagabywanie przez SMS-y, e-maile, a także nękanie i grożenie są drogą prowadzącą do wszczęcia postępowania przeciwko osobie, która nas prześladuje.

Niech to będzie ostrzeżeniem dla osób myślących, że siedząc przed monitorem komputera i podpisując się jako anonimowy użytkownik X, są bezkarni. Na szczęście od czerwca tego roku taka osoba powinna się poważnie zastanowić, czy warto ryzykować utratę wolności i dobrego imienia...

wyrok pacjentka

Kilka słów od redakcji:

W redakcji magazynu Prawo i Medycyna Aesthetic.Expert jesteśmy głęboko zaniepokojeni i zbulwersowani historią prześladowania lekarza Adama Sidorowicza przez Martę P. Nikt nie powinien być narażony na taką formę nękania i zastraszania. Wyrażamy nasze pełne poparcie dla lekarza.

Pragniemy podkreślić, że naszym celem jest promowanie rzetelnej wiedzy, budowanie świadomości prawnej oraz edukacja w zakresie medycyny. W żadnym wypadku nie popieramy ani nie tolerujemy żadnej formy prześladowania, nękania czy agresji wobec innych osób.

Pragniemy również zwrócić uwagę na to, że stalkowanie jest przestępstwem, które podlega karze zgodnie z obowiązującym prawem. Naszym celem jest promowanie świadomości prawnej wśród naszych czytelników, pacjentów, lekarzy oraz firm branży medycznej.

W przypadku, gdy ktoś doświadcza podobnych sytuacji, zachęcamy do zgłoszenia tego organom ścigania oraz skorzystania z pomocy prawniczej. Każdy ma prawo do bezpieczeństwa i szacunku, zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej.

Jesteśmy gotowi wspierać wszystkich naszych czytelników, lekarzy i firmy branży medycznej w działaniach mających na celu ochronę ich praw i zapewnienie bezpieczeństwa. Wspólnie możemy dążyć do stworzenia środowiska wolnego od prześladowań i pełnego szacunku dla wszystkich jego uczestników.

Dziękujemy za zaufanie, jakim obdarzacie nasz magazyn, i jesteśmy dumni, że możemy dostarczać Wam rzetelne i wartościowe informacje. Jesteśmy otwarci na Wasze opinie, sugestie i potrzeby, a także gotowi do udzielenia pomocy w zakresie prawnej i medycznej wiedzy.

Z szacunkiem, Redakcja magazynu Prawo i Medycyna Aesthetic.Expert

ZASTRZEŻENIE Treści z naszego portalu są jedynie wskazówkami dla zainteresowanych i zawsze rekomendujemy skonsultowanie się z wykwalifikowanym specjalistą w przypadku jakichkolwiek pytań lub wątpliwości dotyczących danego tematu. Nie są to treści edukacyjne. Administratorzy portalu nie ponoszą żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych na naszych stronach. Wszelkie treści umieszczane na niniejszej stronie internetowej chronione są prawem autorskim.