Czym jest mediacja? Gdy pacjent i lekarz nie mogą się porozumieć

Getting your Trinity Audio player ready...

25.03.2025

Mediacja jako droga do porozumienia między pacjentem a lekarzem

Coraz więcej pacjentów czuje się niezrozumianych, a lekarze – niesłusznie oskarżani. Zamiast składać skargę czy iść do sądu, warto poznać alternatywę: mediację. To nowoczesna, bezpieczna i coraz częściej stosowana metoda rozwiązywania konfliktów w medycynie – bez przegranych i bez sądowych potyczek.

Każdy człowiek, który choć raz był pacjentem, doskonale wie, jak trudne bywają sytuacje, w których oczekiwania spotykają się z rzeczywistością – zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie. W medycynie – dziedzinie o wysokim poziomie stresu, ryzyka i emocji – konflikty są nieuniknione. Ale to, że są nieuniknione, nie znaczy, że nie można ich rozwiązać w sposób cywilizowany, skuteczny i nie niszczący na dobre relacje miedzy pacjentem a lekarzem. Czym jest mediacja? Gdy pacjent i lekarz nie mogą się porozumieć

Mediacja to narzędzie, o którym wciąż mówi się za mało, a które mogłoby znacząco zmienić sposób, w jaki pacjenci i lekarze radzą sobie z nieporozumieniami. W tym artykule przybliżymy, czym właściwie jest mediacja, kiedy i dlaczego warto z niej skorzystać, a także pokażemy, że mediacja to nie porażka – to alternatywa dla konfliktu.

Mediacja – definicja i istota

Mediacja to dobrowolny i poufny proces rozwiązywania sporów, w którym dwie strony – na przykład pacjent i lekarz, lub pacjent i placówka medyczna – próbują dojść do porozumienia z pomocą neutralnego, bezstronnego mediatora. Mediator nie wydaje wyroków ani nie ocenia, kto ma rację. Jego rolą jest facylitowanie rozmowy, zadawanie trafnych pytań i neutralne wspieranie obu stron w wypracowaniu satysfakcjonującego rozwiązania.

W przeciwieństwie do postępowania sądowego, mediacja nie ma charakteru rozstrzygającego. To nie walka o rację, lecz droga do wzajemnego zrozumienia i osiągnięcia porozumienia, które obie strony uznają za uczciwe i możliwe do realizacji. Mediacja to coś więcej niż technika prawna – to forma dialogu, często pierwsza od momentu narastania konfliktu, w której każda ze stron może opowiedzieć swoją wersję wydarzeń, wyrazić emocje, potrzeby i oczekiwania. W kontekście medycyny szczególnie istotne jest to, że mediacja pozwala na odbudowę zaufania, tak kluczowego w relacji lekarz–pacjent.

To także szansa na wyjaśnienie nieporozumień, które często wynikają nie z celowego działania, lecz z braku komunikacji, stresu, niepełnych informacji lub niespełnionych oczekiwań. Dzięki mediacji wiele spraw może zostać rozwiązanych szybciej, łagodniej i bez zbędnego obciążenia emocjonalnego, które niesie ze sobą proces sądowy.

Mediacja daje również stronom poczucie sprawczości – to one decydują o rozwiązaniu, a nie zewnętrzna instytucja.

Dlaczego mediacja w medycynie?

Relacja między pacjentem a lekarzem nie jest relacją równorzędną – to spotkanie dwóch światów: osoby zaniepokojonej o swoje zdrowie i specjalisty, który często operuje specjalistycznym językiem i działa w schematach medycznych. Ta asymetria wiedzy, emocji i pozycji niesie ze sobą napięcie.

Pacjent, który trafia do gabinetu lub sali operacyjnej, zazwyczaj znajduje się w stanie silnego stresu. Nierzadko czuje się zagubiony, zależny, a czasem wręcz bezradny. Często nie rozumie do końca procedur medycznych, ich możliwych powikłań czy ograniczeń. Gdy coś idzie nie po jego myśli – nawet bez błędu ze strony lekarza – może poczuć się oszukany, rozczarowany albo wręcz skrzywdzony.

Lekarz z kolei pracuje pod ciągłą presją czasu, odpowiedzialności i oczekiwań pacjentów. Nawet przy najlepszych intencjach może nie mieć wystarczającej przestrzeni, by w pełni wyjaśnić przebieg leczenia, rozwiać obawy pacjenta czy po prostu – wysłuchać. W takich warunkach łatwo o nieporozumienia, które z czasem mogą narastać i prowadzić do utraty wzajemnego zaufania.

W efekcie konflikty w medycynie bardzo rzadko wynikają z celowego działania którejkolwiek strony. Znacznie częściej są efektem braku komunikacji, niedopowiedzeń, nadinterpretacji albo zbyt dużych oczekiwań. To „ciche pęknięcia”, które z czasem mogą przerodzić się w poważny spór – a nawet w skargę, pozew, czy medialny kryzys wizerunkowy. Właśnie tu pojawia się mediacja jako sposób na rozładowanie napięcia, zanim konflikt się zaogni. To przestrzeń, w której pacjent może powiedzieć: „Nie rozumiem, co się stało” – a lekarz: „Pozwól, że wyjaśnię”. Bez oskarżeń, bez walki, bez przegranych.

Najczęstsze sytuacje, w których pacjent może rozważyć mediację

Nie każdy konflikt w gabinecie lekarskim musi kończyć się pozwem sądowym. Czasem wystarczy rozmowa – ale poprowadzona we właściwy sposób, przy wsparciu neutralnej osoby trzeciej. Oto sytuacje, w których mediacja może być realną alternatywą dla stresu, eskalacji i długotrwałych sporów.

🔹Pacjent czuje się niezrozumiany lub zlekceważony przez lekarza

To jedna z najczęstszych przyczyn napięć. Pacjent przychodzi z obawami, pytaniami, emocjami – a zderza się z lakoniczną odpowiedzią, brakiem empatii czy nawet zbywającym tonem. Nie chodzi o błąd medyczny, lecz o brak relacji i komunikacji, które są fundamentem zaufania. Mediacja pozwala wrócić do rozmowy, w której pacjent ma przestrzeń, by zostać wysłuchanym – a lekarz może wyjaśnić swoje intencje.

🔹Zabieg nie przyniósł oczekiwanych efektów

Zwłaszcza w chirurgii plastycznej i medycynie estetycznej oczekiwania bywają wysokie. Pacjent marzy o określonym efekcie, ale rezultat odbiega od wyobrażeń – czasem subtelnie, czasem drastycznie. Problem często nie leży w samym przebiegu zabiegu, lecz w braku jasnej komunikacji przed operacją. Mediacja to szansa, by doprecyzować, co poszło nie tak: czy zawiodła technika, czy komunikacja, a może po prostu doszło do nieporozumienia, które można naprawić bez sądu.

🔹Podejrzenie błędu medycznego, ale bez chęci od razu pozywania lekarza

Nie każdy pacjent chce od razu „iść na wojnę”. Często pojawia się wątpliwość: czy coś poszło nie tak? Czy decyzja lekarza była właściwa?

Czy można to jakoś naprawić? Mediacja umożliwia spokojną konfrontację z tymi pytaniami – bez prawniczych pism, ale z poszanowaniem faktów i emocji. To dobry pierwszy krok przed decyzją o ewentualnym postępowaniu prawnym.

🔹Poczucie naruszenia praw pacjenta

Pacjent ma prawo do informacji, do decydowania o swoim leczeniu, do szacunku. Gdy czuje, że jego prawa zostały naruszone – np. nie został poinformowany o ryzyku zabiegu albo jego zgoda była tylko formalnością – często nie szuka zemsty, lecz uznania jego głosu. Mediacja pozwala nazwać to, co zostało pominięte, i odbudować relację bez eskalacji.

🔹Potrzeba przeprosin, wyjaśnienia, zamknięcia sprawy

Niektórzy pacjenci mówią wprost: „Nie chcę pieniędzy, chcę tylko, żeby ktoś powiedział: przepraszam”. Mediacja daje przestrzeń na takie słowa. To forma emocjonalnego domknięcia trudnej sytuacji, w której pacjent zyskuje poczucie godności, a lekarz ma szansę zachować szacunek i autorytet – nie przez milczenie, ale przez odwagę rozmowy.

A lekarz? Dlaczego lekarz miałby zgodzić się na mediację?

Choć mediacja bywa postrzegana głównie jako „ochrona dla pacjenta”, w rzeczywistości to równie potrzebne narzędzie dla lekarzy. Szczególnie w prywatnych praktykach, chirurgii plastycznej, medycynie estetycznej czy stomatologii – czyli tam, gdzie pacjent płaci, oczekuje efektów i nie zawsze rozumie, że medycyna to nie matematyka.


Dla lekarza to szansa, by w kontrolowanych warunkach opowiedzieć swoją wersję wydarzeń i rozwiać błędne wyobrażenia pacjenta.
Zamiast walczyć z zarzutami w Internecie czy na sali sądowej, może wyjaśnić, naprawić relację, a czasem zapobiec eskalacji, która niszczy reputację i zaufanie.

Mediacja pozwala lekarzowi:

  • Zachować reputację i uniknąć sądu, który często kończy się medialnym echem.
  • Wyjaśnić leczenie w spokojnych warunkach, bez presji sądu czy agresywnej rozmowy.
  • Zapanować nad emocjami pacjenta, zanim te przerodzą się w publiczne żale w Internecie.
  • Działać etycznie i przejrzyście, nie tracąc kontroli nad sytuacją.
  • Pokazać, że szanuje pacjenta, nawet jeśli doszło do nieporozumienia.

Najczęstsze sytuacje, w których lekarz może rozważyć mediację

Lekarze coraz częściej mierzą się z nowym typem presji: opiniami w sieci, rosnącymi oczekiwaniami pacjentów, nieporozumieniami komunikacyjnymi. Dobrze przeprowadzona mediacja to narzędzie prewencyjne i naprawcze jednocześnie.

🔹Pacjent oskarża lekarza o zlekceważenie lub brak empatii

Napięty grafik, kilkunastu pacjentów dziennie, stres, dokumentacja – łatwo w takiej atmosferze wypowiedzieć jedno zdanie, które pacjent odbierze jako brak szacunku. Mediacja pozwala lekarzowi wytłumaczyć intencje, a pacjentowi – poczuć się wysłuchanym.

🔹Pacjent jest niezadowolony z efektu, choć zabieg wykonano prawidłowo

To bardzo częsty scenariusz w chirurgii plastycznej i medycynie estetycznej. Nawet najlepiej przeprowadzony zabieg może nie sprostać subiektywnym oczekiwaniom. Mediacja daje lekarzowi możliwość przedstawienia dowodów rzetelnego postępowania, a pacjentowi – szansę na zrozumienie, że nie doszło do błędu, lecz do różnicy w percepcji efektu.

🔹Podejrzenie błędu medycznego – lekarz chce wyjaśnić sytuację, zanim trafi do sądu

Czasem coś rzeczywiście poszło nie tak – nie z winy lekarza, ale z powodu reakcji organizmu, powikłań lub okoliczności niezależnych. Zamiast czekać na wezwanie z sądu, lekarz może sam zaproponować mediację – pokazując klasę i gotowość do wyjaśnienia sprawy.

🔹Pacjent domaga się rekompensaty lub korekty, a lekarz chce uniknąć eskalacji

Nie każda korekta oznacza „przyznanie się do winy”. Czasem to racjonalne i spokojne rozwiązanie, które pozwala zamknąć konflikt. Mediacja umożliwia przeprowadzenie takiej rozmowy w bezpiecznym otoczeniu – bez groźby agresji lub szantażu w sieci.

🔹Lekarz chce chronić swój wizerunek – i relacje z innymi pacjentami

Dobra reputacja to dziś waluta. Jedna źle zinterpretowana opinia w Internecie potrafi przekreślić lata pracy. Mediacja to sposób na zatrzymanie kryzysu u źródła – zanim stanie się publiczny. Dla lekarza mediacja to nie słabość, lecz świadoma decyzja zawodowa. W szybko zmieniającym się świecie, gdzie pacjent oczekuje dialogu, przejrzystości i emocjonalnego bezpieczeństwa – lekarz, który potrafi rozmawiać, wygrywa więcej niż ten, który walczy. Mediacja to dziś narzędzie nie tylko naprawcze, ale i strategiczne.

Mediacja a proces sądowy – różnice, które mają znaczenie

Aspekt Mediacja Proces sądowy
Czas trwania Od kilku dni do kilku tygodni Od miesięcy do kilku lat
Koszty Niskie lub żadne Wysokie (opłaty sądowe, biegli, adwokaci)
Atmosfera Neutralna, wspierająca Konfrontacyjna
Decyzyjność Strony same decydują Decyzję podejmuje sąd
Poufność Tak Często nie
Relacja po zakończeniu Możliwa do odbudowania Często zerwana

Dlaczego lekarze i pacjenci w Polsce rzadko korzystają z mediacji?

Przyczyna Opis
Brak wiedzy, czym jest mediacja Wielu pacjentów i lekarzy po prostu nie wie, że istnieje alternatywa wobec sądu. Mediacja wciąż nie jest dostatecznie promowana jako narzędzie pierwszego wyboru.
Strach przed „przyznaniem się do winy” Szczególnie lekarze obawiają się, że zgoda na mediację zostanie odebrana jako przyznanie się do błędu, co może wpłynąć na ich reputację lub ubezpieczenie.
Niska kultura dialogu W Polsce rzadko praktykuje się spokojne rozwiązywanie konfliktów poprzez rozmowę. Dominują raczej postawy konfrontacyjne lub unikanie problemu.
Brak zaufania do „rozwiązań miękkich” Zarówno pacjenci, jak i lekarze częściej ufają „twardym” procedurom: sądowi, komisjom, kancelariom prawnym, niż rozmowie z mediatorem.
Lęk przed oceną środowiska („a co powiedzą inni lekarze?”) Lekarze boją się, że zgoda na mediację będzie źle odebrana przez kolegów po fachu lub dyrekcję placówki.
Ale to się zmienia Rośnie liczba szkoleń z komunikacji dla lekarzy, a także pacjenci coraz częściej poszukują dróg porozumienia bez eskalowania konfliktu. Mediacja powoli zdobywa należne jej miejsce w systemie.

Jak wygląda proces mediacji krok po kroku?

Etap mediacji Opis
Zgłoszenie problemu Pacjent lub lekarz może samodzielnie zwrócić się do mediatora lub organizacji prowadzącej mediacje. Wystarczy krótki opis sytuacji i chęć rozwiązania sporu w sposób pozasądowy.
Zgoda obu stron Mediacja może się odbyć tylko wtedy, gdy obie strony wyrażą zgodę. Dobrowolność to fundament skutecznej rozmowy i szansa na autentyczne porozumienie.
Ustalenie zasad mediacji Przed pierwszym spotkaniem ustala się ramy: miejsce, forma (na żywo lub online), zasady poufności i czas trwania. To moment na jasne określenie oczekiwań obu stron.
Spotkanie mediacyjne Mediator prowadzi rozmowę w sposób uporządkowany i spokojny, dbając o to, by żadna ze stron nie dominowała drugiej. Tworzy bezpieczną przestrzeń do wyrażenia emocji i faktów.
Poszukiwanie rozwiązania Strony przedstawiają swoje racje, potrzeby i propozycje. Celem jest nie „wygrać”, ale znaleźć wspólny grunt, który obie strony zaakceptują.
Zawarcie ugody Jeśli strony dojdą do porozumienia, mediator spisuje ugodę. Dokument może zostać zatwierdzony przez sąd i mieć moc prawną równą wyrokowi.

Czy mediacja oznacza rezygnację z innych dróg? Nie.

Mediacja nie wyklucza procesu sądowego – jest raczej formą pierwszej pomocy w konflikcie, dającą szansę na szybkie, mniej stresujące i tańsze rozwiązanie. To jak zawór bezpieczeństwa: zanim konflikt eksploduje, można go rozbroić. Co ważne, sądy coraz częściej zachęcają strony do mediacji, zanim rozpoczną proces – w sprawach medycznych to trend, który ma realne znaczenie i rosnące poparcie w środowisku prawniczym.

Co na to prawo?

Zgodnie z polskim Kodeksem postępowania cywilnego, mediacja ma pełną podstawę prawną i może być stosowana zarówno przed wszczęciem postępowania, jak i na etapie sądowym. Co więcej, ugoda zawarta w obecności mediatora może zostać zatwierdzona przez sąd i mieć moc prawną wyroku, co zapewnia realną ochronę obu stronom – i zamyka spór definitywnie, bez dalszych kosztów.

Dlaczego warto znać pojęcie mediacji – i z niego korzystać

🔹 Dla pacjenta: Bo często wystarczy rozmowa i wyjaśnienie, by odzyskać spokój i poczucie szacunku.
🔹 Dla lekarza: Bo zachowanie dobrej relacji z pacjentem i ochrona reputacji to kapitał nie do przecenienia.
🔹 Dla systemu: Bo zamiast mnożyć konflikty, można tworzyć nową jakość w relacjach – opartą na zrozumieniu, a nie strachu.

📘 Chcesz dowiedzieć się więcej o mediacji w medycynie – i nie tylko?

Zajrzyj do książki, w której miałam przyjemność współtworzyć jeden z rozdziałów. Mediacja z udziałem przedsiębiorców. Zagadnienia praktyczne to publikacja dla każdego, kto szuka skutecznych, pozasądowych sposobów rozwiązywania sporów – zarówno w biznesie, jak i w sektorze medycznym, administracyjnym i karnym.

Szczególnie polecam mój rozdział:
Anna Jaskiewicz – „Pozasądowe dochodzenie roszczeń przez pacjenta w kontekście medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej” – dla każdego, kto chce zrozumieć, jak mediacja – jako świadoma forma komunikacji – może zamienić konflikt w porozumienie.

ZASTRZEŻENIE Treści z naszego portalu są jedynie wskazówkami dla zainteresowanych i zawsze rekomendujemy skonsultowanie się z wykwalifikowanym specjalistą w przypadku jakichkolwiek pytań lub wątpliwości dotyczących danego tematu. Nie są to treści edukacyjne. Administratorzy portalu nie ponoszą żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych na naszych stronach. Wszelkie treści umieszczane na niniejszej stronie internetowej chronione są prawem autorskim.

Avatar photo

About Author /

Redaktor Naczelna magazynów Aesthetic.Expert „Uzewnętrznij swoje piękno świadomie!” oraz współwłaścicielka agencji Golden Medical Media Jaskiewicz & Szuszkiewicz. Od ponad 17 lat edukuję pacjentów w zakresie chirurgii plastycznej, medycyny estetycznej i pokrewnych dziedzin. Pod okiem ekspertów-lekarzy pomagamy pacjentom podejmować świadome decyzje i trafiać do odpowiednich specjalistów. Tworzę przestrzeń do komunikacji i mediacji medycznej między pacjentami a lekarzami, zarówno w naszych czterech rejestrach lekarzy, jak i w kilku tematycznych magazynach. Kontakt: +48 698 291 154, ae@aesthetic.expert

Start typing and press Enter to search

error: Content is protected !!